Byłem w lekkim piklu, gdy łańcuch rowerów pękł, gdy byłem na biegu po dostawę.Na szczęście zdarzało się, że przechodził słodki dostawca i z przyjemnością pożyczał rękę.Po tym, jak naprawił mi rower, postanowiłem okazać swoje uznanie w dość wyjątkowy sposób.Opadłem na kolana, rozpiąłem jego spodnie i zacząłem robić mu niechlujnego lodzika.Z początku był zaskoczony, ale potem w pełni to lubił.Gdy skończyłem, poszliśmy dalej uprawiać intensywny seks w lesie.To był mój pierwszy raz jako ekshibicjonista i było dla mnie dość ekscytujące doświadczenie.Uwielbiam dreszcz zostania złapanym i towarzyszący temu przypływ adrenaliny.Chłopak dostawczyk zdecydowanie się na to zgodził i świetnie się razem eksplorowaliśmy naszą dziką stronę.