W gorącą noc sylwestrową znalazłam się sama ze swoim przybranym bratem.Gdy zegar wybił północ, nasze ciała zaczęły się nagrzewać, a wkrótce znaleźliśmy się spleceni w namiętnym uścisku.Jego dłonie wędrowały swobodnie, badając każdy centymetr mojego ciała, od miękkich, naturalnych cycków po mokrą, zapraszającą cipkę.Wrażenie jego palców we mnie wysyłało fale rozkoszy, które przeszły przez całą moją istotę.W miarę narastającej intensywności, wziął mnie z pleców, szeroko rozkładając nogi i wbijając się głęboko w moją chętną cipkę .Każde pchnięcie wywoływało dreszcze rozkoszy przez moje ciało, gdy jęczałam i wiłam się pod nim.Był nieubłagany, jego twardy, pulsujący kutas wypełniał mnie po brzegi przy każdym pchnięciu.Wresz, kiedy byłam na skraju stażu, wysłał tylko gorący ładunek spermy do mojej gorącej cipki, wypełnionej kolejnym rokiem kremowym finału, który zaspokoił kolejny rok z twardą kremą przygodą.Te przygody zaspokajają mnie, a przygoda zostawiona bez oddechu będzie jeszcze bardziej satysfakcjonująca.