W zimną, mroźną wigilię młody mężczyzna przybył do okazałej rezydencji, aby pomóc niegrzecznemu pomocnikowi Mikołaja w kilku zadaniach na ostatnią chwilę.Nie wiedział nic, jego niewinny urok zostanie wystawiony na próbę.Gdy znalazł się związany do krzesła, jego serce biło z oczekiwaniem na to, co miało nadejść.Pomieszczenie napięło się, gdy światła przygasły, a powietrze stało się gęste z pożądania.Nagle drzwi skrzypnęły, odsłaniając sylwetkę mężczyzny, jego twarz ukrytą w cieniu.Podszedł do związanego chłopaka, jego oczy iskrzyły od psot.Szorstkim chwytem oderwał materiał, odsłyszając nagą skórę chłopców.Palce mężczyzny wodziły ścieżką po ciele chłopaka, wysyłając przez niego dreszcze rozkoszy.Staniec wił się w stazie, a mężczyzna dalej eksplorował swoje ciało, sapiąc, zostawiając szorstkiego chłopaka, który napełnił oddech rozkoszy, po spotkaniu z dzikim chłopakiem, który napotkał w pokoju przyjemności.