Blond bomba, jej opalona skóra błyszcząca się pod miękkim blaskiem przytłumionego światła, oparła się na pluszowej kanapie, nogi delikatnie skrzyżowała.Zaprosiła do siebie woyeurystycznego poszukiwacza przyjemności, a gdy odsłoniła obfite łono, napięcie w pomieszczeniu nasiliło się.Nieznajomy, koneser cielesnych rozkoszy, nie tracił czasu na masowanie jej ramion, jego wprawne dłonie pracujące swoją magią na jej mięśniach.W zamian za jego terapeutyczne wysiłki, zmysłowa lisica postanowiła wynagrodzić mu kuszącą ucztą.Rozpięła mu spodnie, odsłaniając jego pulsującą męskość, którą ochoczo wzięła do ust, jej język tańczył wokół wrażliwego czubka.Gdy wprawnie głęboko go gardłowała, jej oczy błyszczałyszczałyszczyłyszczałyszczeć czystymi wargami, przyprawiały dowodem ciepłych snów.Jego twarz opuściła do środka.Zadowolenie ze spotkania, satysfakcja z każdej chwili wytrysku czerpała przyjemność z jej spotkania, ale zasługa płyną z każdej chwili była warta przyjemności.