Wysoka, dojrzała kobieta spaceruje po publicznej ścieżce, a jej oczy błyszczą z figlarnego pożądania. Gdy dociera do odosobnionego miejsca, oddaje się sesji samozadowolenia, jej dłonie eksplorują swoje ciało z zapałem, który może rozpalić tylko wiek i doświadczenie. Wiatr szepcze przez drzewa, dodając dodatkowej warstwy podniecenia do jej solowego aktu. Jej palce wodzą po jej ciele, odsłaniając każdą krzywiznę i szczelinę, gdy zbliża się do krawędzi ekstazy. Widok tej obfitej dojrzałej piękności zagubionej we własnym świecie jest widokiem do oglądania. Film uchwycił jej surową, nieofiltrowaną namiętność, osadzoną na tle naturalnego spokoju. Jego kuszący pokaz kochania samego siebie, który pozostawia widzów rok na więcej. To tylko uczczenie dojrzałości, wie dokładnie, czego chce kobieta i boi się tego, co dokładnie chce zrobić, by przejąć zmysłowość i strach.