Po gorącej sesji z dobrze obdarzonym wujkiem, pulchna latynoska bomba pozostała i pragnęła więcej.Gdy z ochotą przewidziała ich kolejne spotkanie, nie mogła nie fantazjować o intensywnej rozkoszy, jakiej doświadczyła.Kiedy nadszedł wreszcie ten dzień, była nad księżycem, by połączyć się z ulubionym wujem. Jej oczekiwanie było wyczuwalne, gdy go drażniła i kusiła, jej oczy błyszczały od psot i pożądania. Ochoczo oddawała się jego imponującemu męskości, jej obfite krągłości kołysały się przy każdym namiętnym uderzeniu. Jej wujek, nie mogąc się oprzeć jej ponęcie, odwzajemniał to wylewną uwagą na jej soczystych atutach. Pokój wypełniały ich jęki i szepty obrzydliwego gadania, gdy pogrząsał się w niej zapraszając głęboko.Widok jej napływającego penisa w fetyszu, jedyne co go podniecało. Ich namiętność sięgadzała, dotarła do obu, całkowicie zaspokoiła ich pragnienia, pozostawiając oboje bez tchu.