Ten film ma wszystko - duże cycki, duże cipki, brudne rozmowy, a nawet trochę face-fuckingu dla dobrej miary. I nie zapominajmy o dużym czarnym kutasie - to jak wisienka na górze tego pysznie niegrzecznego sundae. Ale prawdziwą gwiazdą show jest Angelina Castro. Ta krągła piękność wie, jak obsłużyć grubego kutasa jak nikt inny. Bierze go głęboko i uwielbia każdą sekundę. A kiedy dostaje ten wytrysk na twarz na końcu, to tylko wisienna (lub powinniśmy powiedzieć wisieńska) na wierzchu. Więc jeśli masz ochotę na naprawdę gorącą i gorącą akcję, ten film to obowiązkowy seans. Tylko upewnij się, że masz pod ręką kilka chusteczek - rzeczy mają się zrobić nieporządne w najlepszy możliwy sposób.